Miałem swego czasu problem z moim podtytułem bloga
pale faję, piję rum, czasem uda mi się coś wymyślić ;)
Chodziło o słowo wymyślić. Z uporem maniaka pisałem słowo wymyśleć i ciągle mi się w edytorach podkreślało na czerwono, sugerowało wymyślić jako jedyne słuszne. Pokopałem w słownikach gdzie z żalem przekonałem się że FF ma rację. Zmieniłem slogan reklamowy na językowo poprawny i zapomniałem o sprawie.
Temat umarł do dziś.
Właśnie wpadłem na pewien tekst o języku i spodobało mi się to co wyczytałem :) To nie jakaś moja bezzasadna głupota ale korzenie nakazywały mi używać „wymyśleć”.
To ci dopiero nowina, skoro tak to zmieniam opis bloga (na twitterze zresztą też) na jedyny słuszny, patriotycznie zlokalizowany i w ząbek czesany. Niech będzie elementem geo-lokalizującym moje pochodzenie w bezmiernym cyfrowym świecie.
pale faję, piję rum, czasem uda mi się coś wymyśleć ;)
Babciu dziękuję, to zapewne twoja sprawka że mam sobie tyle nieporwanych sformułowań, chyba zaczynam to doceniać. Ciekawe czy przekazałem twoją mowę dalej, chyba będę musiał posłuchać uważniej latorośli ;)
Nie jesteś jedyny, też zawsze piszę wymyśleć, a Word drze się, że ma być wymyślić. Szczerze mówiąc, to drugie brzmi dziwnie.