Przemyślenia o obowiązkowych szkoleniach z cyberbezpieczeństwa ;)

Minęło trochę czasu, zamiast pisania książki popisałem a właściwie zredagowałem trochę tekstów śmiesznej inteligencji na temat cyberbezpieczeństwa. Jeszcze kilka artykułów zostało aby zapewnić całoroczny cykl dla tych którym doszło nauczanie jako kolejny nadmiarowy obowiązek zamiast skupienia się na ochronie systemu. Puszczam cykl „Bezpieczny 13-ty” na githubie niech zagonieni bezpiecznicy sobie go biorą i mają podkładkę… Czytaj dalej Przemyślenia o obowiązkowych szkoleniach z cyberbezpieczeństwa ;)

Piszę cybernotatki, a może zbieram materiał na książkę ;)

Odkopywanie i rugowanie złogów słabo idzie ale dzieje się w myśl cytatu z jednego filmu See, my daddy always told me to be just like a duck. Stay smooth on the surface and paddle like the devil underneath! Gumowa Kaczka – Kowój Tak więc na wierzchu niby nic ale w międzyczasie pod spodem robota jest… Czytaj dalej Piszę cybernotatki, a może zbieram materiał na książkę ;)

Kim zostać w cyberbezpieczeństwie?

Ciekawe w ilu firmach cyberbezpieczeństwo to poboczny dodatek do tak poważnych zadań jak podmiana książki telefonicznej na stronie głównej Intranetu, czy tłumaczenie że GovPress nie jest przez nas administrowany i nie mamy wpływu na to że znowu przekierowuje na swoją stronę główną. Z tego co wypisują w internetach (weźmy przykładową listę na czym zarabia się… Czytaj dalej Kim zostać w cyberbezpieczeństwie?

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: mózgownica

Ostry jak PolSilver

Kiedy byłem w wojsku to na kompanii był koleś nazywany Majonez, bo jego ojciec tak zwany prywaciarz (to czasy komuny były) miał firmę produkującą musztardę i majonez. Kontaktów z nim nie miałem za wiele ale w pamięci utknął mi przepis na musztardę jaki mi podał gdzie składniki były mierzone w wiadrach i beczkach. Oraz jego… Czytaj dalej Ostry jak PolSilver

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: Silvers

Chyba będę budować most syreny

Dla tych co spoza wawy krótka informacja. Dawno temu wojsko postawiło w warszawie przeprawę tymczasową nazwaną most syreny (prawie dokładnie na jej miejscu stoi obecny most). Saperska konstrukcja miała stać bodajże ze 2-3 lata, a stała 15 albo i więcej stając się jednym z najbardziej obciążonych mostów w mieście. Wracając do clou. Biorę udział w… Czytaj dalej Chyba będę budować most syreny