książka za karę 8-)

słucham sobie właśnie rmf-u rozmawiają o przemocy wobec dziecka i jedna ze słuchaczek powiedziała

słuchaczka – bicie nic nie daje

dziennikarz – ale jak się mówi a dziecko nie słucha?

słuchaczka – to kara jakaś nieoglądanie telewizji albo niech jakąś książkę poczyta

wow ale kara czytać książkę po prostu poległem, ryknąłem śmiechem i w te pędy na bloga uwiecznić zanim zapomnę :)

* dla dociekliwych * tak mam świadomość że ja i moje dziecko odbiegamy od standardu :>

Autor: Niedoszły Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *