poegzaminowe prawie przemyślenia

W imieniu koleżanek z roku domagam się aby IINiSB kupiło maszynę do wynajdywania odpowiedzi na pytania stawiane podczas egzaminów przez wykładowców bezpośrednio w umysłach studentów naszej uczelni. Umożliwi to tym co się mocno stresują zdawanie a tym co mają kompletną pustkę uniemożliwi gadanie nie na temat. nie zaszkodziło by jeśli była by to wersja trochę droższa taka z lejkiem można by było od razu nalać trochę oleju i wiedzy studentom

Maszyna musi być atestowana żeby nie podglądała myśli studentek na temat wykładowców /dla ich własnego dobra/ choć ego kilku z nich by na pewno urosło jak by słyszeli to co ja np.

„ty go trzymasz ja gwałcę, a potem zmiana i jeszcze raz”

„ma taką dupkę”

„sama nie wiem ale gapię się mu na rozporek”

„jak bym go dorwała to po mnie by chodzić nie mógł”

tia idę na doktora ale najpierw odchudzanie, siłownia, i parę lat „damy radę” :)

i na zakończenie z bloga Grupy Tankującej Browary też mają GTB 8-)

Może nie jestem silny jak Gustlik
Może nie jestem przystojny jak Janek
Może nie jestem inteligentny jak Szarik
Ale lufę mam jak Rudy!

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: mózgownica

Autor: Arek Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *