Mediafun Lab – byłem

To było dobrze zainwestowane 15 pln. Subskrybuję imprezowy kalendarz autorstwa Maćka Budzicha. Kalendarz był przez jakiś czas martwy ale wrócił do „łask” autora, to właśnie z niego się dowiedziałem o tej imprezie. W sumie poza standardowym konferencyjnym opóźnieniem i niskoprzepustową łazienką nie było na co narzekać, nawet wifi nie sprawiało problemów. Jak porównacie ten wpis… Czytaj dalej Mediafun Lab – byłem

Resident Evil Retribution – recenzja

Byłem wczoraj na pierwszym seansie :D jako że film w 3d to wybór kina jak dla mnie jasny tylko IMAX. Wszystko zaczęło się od trochę śmiesznie, trochę dziwnie. Najpierw na stronie cinema-city nie było pod datą premiery godzin wyświetlania filmu, a co za tym idzie nie można było kupować biletów (a śledziłem od kilku ładnych… Czytaj dalej Resident Evil Retribution – recenzja

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: poza kategorią

Blog Day 2012

Spóźniony ale obchodzony od rana dzisiaj. Swoją drogą to Blog Day ma  już kawałek historii pierwszy raz obchodzony przeze mnie w 2008 roku. Wczoraj zbrakło czasu na ten szczególny wpis bo się edukowałem. Najśmieszniejsze jest to że zajęcia prowadziła Marta Eichstaedt której bloga na tematy związane z wykorzystaniem webinarów i synchronicznego przekazu on-line chciałem polecić w… Czytaj dalej Blog Day 2012

Życioszop – GTWB x2

Jako że córka napoiła wczoraj kawą panią Laptopo (która dostała od tego śmiertelnego zawału), straciłem dostęp do moich fotek i grupowej notki miało znowu nie być. Cały prawie już posortowany zbiór zdjęć z kilku lat niemal odszedł w niebyt. Na szczęście dysk ocalał więc włożona praca też. Ciekawe bo właśnie napisałem że cenniejsza jest praca… Czytaj dalej Życioszop – GTWB x2

Prometeusz nudny Obcy

Poleciałem do kina na pierwszy seans Prometeusza pełen lęków czy dinozaur ogarnie nowoczesność, nie martwiłem się o fabułę ale o to czy Ridley Scott będzie potrafił odnaleźć się w 3 wymiarze. Odnalazł się…, tylko co z tego skoro fabuła żałosna. Nie ukrywam, ten film to pierwszy Obcy na którym się nudziłem – jak dla mnie… Czytaj dalej Prometeusz nudny Obcy