Konkurs na ekslibris

Dobiega końca czas składania prac na konkurs ekslibrisów w którym biorę udział.

Nie jest to nic tak wielkiego ale miło czasem zrobić coś alternatywnego dla siebie oraz innych i mieć jeszcze jakąś dodatkową korzyść z tego na potem. Tak więc poza fundowaniem jakiejś śmiesznej nagrody typu druk 500 szt ekslibrisu oraz udostępnieniem miejsca pod wirtualną wystawę prac po konkursie, podobno będę w komisji oceniającej. Na okoliczność konkursu pozwoliłem sobie wyprodukować dwa obrazki jeden prywatny którym ozdobię swoje książki
Prywatny ekslibris
napchany aż do granic przyzwoitości symbolami zrozumiałymi i mającymi znaczenie tylko dla mnie, położenie tarczy, kształt włóczni, rodzaj globu na którym się oręż znajduje, krater spinający łańcuch górski, konstelacja itd

oraz drugi który będzie lądować we wszystkich książkach które wystawiam w antykwariacie o nazwie ekslibris

Ekslibris ten będzie czymś w rodzaju gwarancji oraz kuponu rabatowego :) ot takie dwa w jednym mała rzecz a cieszy
ekslibris antykwariatu
Nie są to co prawda perełki ale jestem z nich zadowolony.

Jest bardzo prawdopodobne że za jakiś czas będę się starał je ulepszyć doszlifować ale zamysł pozostanie jaki jest. Szczególnie mnie interesuje czy krzesło jest zwrócone w stronę książek czy stoi do nich plecami, ale to już może w komentarzach napiszecie :)

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: wydarzenie

Autor: Arek Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

Jeden komentarz

  1. na pierwszy rzut oka – krzesło zwrócone w stronę oglądającego…
    jak się przyjrzeć to CHYBA w stronę książek jednak…

    fajne złudzenie! zostaw i nie poprawiaj
    zawsze przy piwie można sie z przyjaciółmi spierać, jaka jest prawidłowa wersja :P:D

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *