konkurs w instytutowej gablocie

Na początek pytanie konkursowe:

Jakie treści powinny się znaleźć pod adresem bibliotekarz.com

propozycje proszę słać na arek@bibliotekarz.com nagrodą za zaakceptowany pomysł są książki (1 pomysł 1 książka) dostępne w gablocie lub dowolna z domowej wyprzedaży o szumnej nazwie antykwariat ekslibris.

Odnowiłem w końcu treści w naszej gablocie, nie do wiary ale pod kartką o błędzie tkwiły jeszcze zdjęcia z wakacji. Błąd był spowodowany brakiem dostępu do klucza i w tak głupi sposób pierwszy raz zabrakło życzeń świątecznych od naszego rocznika :( Z drugiej strony, jeśli przyjmiemy że w niedzielę na uczelni organizowany był cały wystrój  z makulatury aby nie nazwać dosadniej ze śmieci to i tak nieźle wyszło :)

Wspominałem że dziewczyny w swych przepastnych torbach noszą wszystko? tym razem wykazały się np. klejem gablota kery error

Obecnie staram się zmotywować studentów i wykładowców aby się wysilili i napisali jakie treści według nich powinny się pojawić pod adresem bibliotekarz.com.

Sprzedaję tą totalną prywatę ;) jako konkurs organizowany przez 3 ZAO (co poniekąd jest prawdą bo z myślą o naszym roczniku kupiłem tą domenę ale pomysł nie wypalił).

gablota w iinisb

Aby podgrzać atmosferę wytyczyłem jakby dwie ścierające się grupy: studentów i wykładowców oraz faktycznie zamierzam w miarę możliwości często aktualizować punkty w tablicy. Jako nagrody wystawiłem kilka całkiem fajnych (moim zdaniem) książek np. wydanie  słowackiego z 1901 r, miniaturka tekstami dla łasuchów, zarys dziejów książki i inne… cóż zobaczymy czy ktokolwiek napisze jakąś propozycję i będzie można aktualizować punktację.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: mózgownica

Autor: Arek Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *