aby zdobyć tytuł licencjata bibliotekoznawstwa trzeba studiować 6 semestrów, każdy semestr 1200 zł, dochodzą jakieś obowiązkowe dodatkowe koszta typu legitymacja, opłata za dyplom razem powyżej 500 zł więc
koszt studiów licencjackich bibliotekoznawstwa wynosi jakieś 8 tysięcy i trzy lata bez weekendów
goły bez koniecznych kosztów typu wydruk pracy licencackiej, xera, długopisy, dojazdy i inne środki jakie się w studiach topi.
zysk ulga na bilecie miesięcznym komunikacji miejskiej 1200 zł w skali całych studiów jakieś ulgi w pizzerni, kino i inne takie powiedzmy w sumie ulgi razem 2 000 zł
realny koszt studiowania 6 tysięcy
a teraz dobra informacja od znajomej
Dostałam podwyżkę o całe 100 zł. i tytuł bibliotekarza od 1 sierpnia za podniesienie kwalifikacji zawodowych. A co! Czego i Wam życzę!
6000 / 100 = 60 miesięcy czyli po pięciu lach zwróci się jej goły koszt studiowania… a co z tymi bez podwyżek?
waszej ocenie pozostawiam czy warto tracić tyle czasu, zdrowia i energii dla takiego rozwoju kariery (można np. zrobić darmowe 2-letnie liceum np. fryzjerskie i zarabiać więcej niż w bibliotece u mnie w okolicy 2 osób poszukują od zaraz)
mam świadomość że są inne niemierzalne korzyści typu nie wywalą kogoś z roboty (choć to akurat niektórym by zrobiło dobrze bo musieli by się zaktywizować i na pewno by złapali bardziej dochodową robotę), tak samo jak pominąłem kwestie rodzinne które u niektórych się znacząco zmieniły cóż…
mnie się opłacało studiować bo ja i tak hobbystycznie na studia poszedłem ;)
Rozporządzenie z 9 marca 1999r. ws. wymagań kwalifikacyjnych uprawniających do zajmowania określonych stanowisk w bibliotekach oraz trybu stwierdzania tych stanowisk (Dz. U. z dn. 10 maja 1999):
[b]starszy bibliotekarz:[/b]
wymagania:
– wykształcenie wyższe bibliotekarskie
– staż pracy: 2 lata
– wyższe zawodowe bibliotekarskie
– staż pracy: 3 lata
– studium bibliotekarskie
– staż pracy 4 lata
[b]bibliotekarz:[/b]
wymagania:
– wykształcenie wyższe bibliotekarskie/wyższe zawodowe bibliotekarskie
– staż pracy: 1 rok
– studium bibliotekarskie/średnie bibliotekarskie
– staż pracy: 2 lata
Z tego co wiem, koleżanka pracuje w tej bibliotece przynajmniej 3 lata, kiedy razem studiowaliśmy (?)
Studia zaoczne bibliotekoznawcze na UW są i tak najtańsze spośród wszystkich dostępnych studiów uniwersyteckich w tym zakresie w trybie niestacjonarnym.
Czy się opłaca? Nad tym trzeba się zastanowić przed podjęciem studiów. Jakichkolwiek studiów.
Jest jeszcze inne rozwiązanie, można pójść na podyplomowe i wtedy są tylko 2 semestry i 3 000 zł :) sam się nad tym zastanawiam, ale nie wiem, czy jest w ogóle jakaś praca po tym. Bibliotekarzy przybywa a bibliotek ubywa :(
no ale to trochę inne zagadnienie bo podyplomowe studia muszą mieć jakąś podstawę, a co do namysłu JG ma absolutną rację myśl intensywnie jeżeli chcesz studiować na tym kierunku.
Niby jest perspektywiczny bo porusza sprawy związane z informacją a to zaczyna być coraz ważniejszy i doceniany towar, ale biblioteki mają coraz większe problemy. Z jednej strony czytelnictwo spada oraz przenosi się na nośniki cyfrowe, z drugiej o finanse dla bibliotek coraz ciężej, czas wielkich wyzwań dla bibliotek nadchodzi albo nastąpi jakaś wielka przemiana albo znikną :(