Idą w końcu zmiany, jak to mawia redaktor Piński generał inflacja i marszałek drożyzna wykończą rządy nieudacznika z żoliborza i jego akolitów.
Do tej pory rwałem włosy widząc jakie głąby dostają stanowiska dyrektorskie i zarządcze bo są w partii lub z nią sypiają.
Trudno stało się… Liczę że gamonie które głosowały na #podłazmiana w końcu zrozumiały że Premie i Stołki wypromowane przez rosyjskie służby wydymały ich i ich dzieci (które będą spłacały dług za złodziejstwo mafii kaczyńskiego).
Dług gierka który spłacałem latami przy długach narobionych przez tych dziadów to kurz przy hałdzie gruzu (kto wie może dzieci go nie spłacą i na wnuki jeszcze przejdzie).
Ale mam radosną myśl dla której piszę tego posta!
Banda jełopów dorwała nagle ogromne hajsy. Obkupili się drogimi sprzętami, samochodami, ciuchami, zegarkami. Opłacili członkostwo w klubach golfowych, posmakowali bogatego życia, najęli sprzątaczki, brylowali przed sąsiadami, poczuli że nie muszą martwić się o kasę.
I wiecie co? to nadal są te same głupy które nie maja pojęcia o zarządzaniu pieniędzmi :) Część może coś tam odłożyła, ulokowała, ale większość przewalała kasę na bieżąco, część nabrała kredytów…
A teraz nagle stracą źródła dochodu…
wylecą z posadek…
czeka ich powrót na poprzednie zapyziałe niskopłatne stanowiska…
Z prezesów wrócą na fryzjerki, kierowców, sekretarki… bo żaden biznes nie zatrudnia gamoni za dużą kasę :> Okaże się że kupiony dyplom MBA w szkółce znajomego z partii na rynku się nie liczy, a stanowisko w zarządzie państwowej spółki to bardziej kula u nogi niż wartościowy wpis do CV.
Nagle się okaże że nie ma już kasy na członkostwo w klubie golfowym, szofer nie podjeżdża zabrać do roboty a części i mechanik do luksusowego auta kosztuje. Pojawią się dramaty rodzinne bo np. opłacanie studiów dzieci w anglezji znajdzie się poza zasięgiem finansowym.
Kabotyni z wyżyn spadną w tę samą breję z której wyszli, niestety wspomnienia jak kawior smakuje zostaną ale w lodówce będzie kaszanka, trzeba będzie umyć okna samemu a nie pogonić służącą…
TO ZABOLI… BARDZO…
Jak sądzicie kto będzie winny tych nieszczęść? przecież nie oni sami tylko ten kuzyn czy kochanek co załatwił mu wcześniej takie intratne stanowisko. Zaraz się pojawią pytania „czemu on się utrzymał przy kasie jak mnie wywalili”, „dlaczego nie chce mi znów załatwić ciepłej posadki, …
Coś czuję że będzie sporo awantur rodzinnych i wypominania…
Do końca życia większość nominatów Putin i Stołki będzie wspominała jak to byli królami życia przez kilka lat i będą bardzo, ale to bardzo cierpieli jak to obecnie mają źle.
Cieszy mnie że ich ból będzie większy niż mój, to kara za ich pazerność. Kara za to że dla kasy pchali się na stanowiska o których wiedzieli że nie maja kompetencji by zajmować. Raduje mnie że w odróżnieniu od nich nie muszę się wstydzić za to co robiłem, ani chować przed ludźmi na ulicy, oraz zastanawiać się kiedy ktoś podkabluje moje wałki i niekompetencje za które przyjdą milicjanci o szóstej rano i zabiorą do pierdla.
Czyżby już scenariusz dla skeczu Wigilia 2022?
Mam nadzieje że stan realny przed Wielkanoc 2023