Byłem w Krakowie 3 dni temu i nie byłem na Wawelu nie mówiąc już o leżeniu tam (pewnie by i tak nie dali mi wejść na trawnik), co nie zmienia faktu że pod Wawelem przy Smoku posiedziałem ze 2 godzinki czekając na słońce :)
Co do pochówku na Wawelu to tak całkiem serio mam gdzieś gdzie ja będę leżał, ale wiem jedno trochę żal mi pary prezydenckiej. Raczej nie chciałbym tak na winklu leżeć… każdy będzie się o nich potykał, albo będzie musiał obchodzić, nie wspominając że w przedsionku jak służba leżą, tak przynajmniej z fotografii wynika, może w realu nie jest tak tragicznie ale w ciąg komunikacyjny wchodzą narożnikiem sarkofagu :(. Zresztą pewnie im to i tak lata koło duszy bo mają inne teraz problemy, zakładając że coś tam po śmierci istnieje.
i mały skandalik
httpv://www.youtube.com/watch?v=-UvOfs8OcH8