Szykuję się na WordCamp

Tak siedzę i myślę, szukam jakie by tu ciekawe i popularne błędy wordpresowiczów pokazać w czasie mojej pogadanki. Mam już trochę zebrane materiałów do pokazania na dość ciekawych mam nadzieję przykładach. Sądzę że słuchaczy zaciekawi w skutek jakiego błędu/niedopatrzenia można zobaczyć kiedy pracują np. Kominek, Hatalska czy Kurasiński. Może błędy (no dobra idziemy w szczerość… Czytaj dalej Szykuję się na WordCamp

Mediafun Lab – byłem

To było dobrze zainwestowane 15 pln. Subskrybuję imprezowy kalendarz autorstwa Maćka Budzicha. Kalendarz był przez jakiś czas martwy ale wrócił do „łask” autora, to właśnie z niego się dowiedziałem o tej imprezie. W sumie poza standardowym konferencyjnym opóźnieniem i niskoprzepustową łazienką nie było na co narzekać, nawet wifi nie sprawiało problemów. Jak porównacie ten wpis… Czytaj dalej Mediafun Lab – byłem

W środę ogłoszę konkurs :D

Konkursowo odkopuję stary pomysł na promocję bibliotek dostępny w wersji alfa jako koncept pdf-a „Bibliotekarskie obiady”. Czas najwyższy zrealizować ten projekt bo jest: a) fajny b) przydatny Jako zachętę do przysyłania przez Was przepisów do bibliotekarskiej książki kucharskiej tworzę konkurs z nagrodami o wartości ogółem 300 zł.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: wydarzenie

III Warszawski Kiermasz Książki

Byłem na Mariensztacie,  widziałem kiermasz,  pogoda dopisała, ale wpadłem na mur :( Ludzie idą na Mariensztat głównie od strony Placu Zamkowego. Oto widok na jaki wpadają. Jakieś budy otoczone rurami. Kurcze zero przyjazności, zbita ściana plandek wzmocniona stalowymi barierami – żadnego otwarcia na przybywających. Postawiony znudzony agent ochrony przy wejściu też nie budował atmosfery przyjazności.… Czytaj dalej III Warszawski Kiermasz Książki

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: wydarzenie

IV Ogólnopolski Zjazd Analityków Mediów „Blog Wszechmogący”

Byłem widziałem, mam kilka nowych pomysłów, posiadłem pewną wiedzę :D w skrócie warto było tam być. Fotki są podpisane w większości z twittoprzekazu który słałem podczas poszczególnych wystąpień. Jak zwykle na konferencjach były gnioty, dobre prezentacje i niespodzianki. W temacie organizacji nie wiem co napisać, było trochę jak w Woodstock