Jest w warszawie taki gość co się zna na dietach. Ma własną stronkę mówiąc krótko bardzo polecam specjalistę dietetyka. Pisząc dłużej…. Znajoma (Ania dzięki wielkie za polecenie tego specjalisty) dała mi namiary na tego dietetyka bo nie ma co tu ukrywać wkurzyło mnie moje sadło, zaczęło mi przeszkadzać. Poszedłem, zapłaciłem z góry, posłuchałem i stosowałem… Czytaj dalej dobra dieta :) jestem z niej zadowolony
Kategoria: mózgownica
Mózgownica to miejsce rozważań wszelakich, jest to najpopularniejsza kategoria na blogu. Wszak większość tekstów które wstawiam na bloga są efektem mojej zadumy czy zadziwienia otaczającym mnie światem.
Nie ważne czy jest to wpis o studiowaniu w IINiSB czy przepis na jajko w szklance proces pisania zostaje wyzwolony jakąś potrzebą, chęcią naprawy czy utrwalenia tego co mi się tam gdzieś za uszami w mózgownicy pojawiło.
Zapraszam do zapoznania się z tematami bloga w kategorii Mózgownica:
czemu kraków jest dziwny
po przeczytaniu urlopowej notki ktoś mnie się spytał „arek czemu kraków jest dla ciebie dziwny?” cóż może te kilka fotek i komentarzy i wam podpowie: ponad 2 godziny spod smoka (czyli blisko wody) śledziłem wodę i nie pojawiła się żadna nawet minimalna falka na lustrze wody zszokowany odkryłem że krakowianie mają jak w kawale o … Czytaj dalej czemu kraków jest dziwny
to ważne -> Think Before You Post
tak mi się wymyśliło żeby nakręcić coś podobnego, prywatność to poważna sprawa warto dzieciaki i innych ostrzegać przed konsekwencjami tego to co robią w sieci może ktoś załapie. wrzucić jakąś głupotę łatwo ale może być zachowana na wieki a skasować po zindeksowaniu się nie da :( wszelkie nachalne próby usunięcia kończą się Efektem Streisand co… Czytaj dalej to ważne -> Think Before You Post
Każdy chce leżeć na Wawelu
Byłem w Krakowie 3 dni temu i nie byłem na Wawelu nie mówiąc już o leżeniu tam (pewnie by i tak nie dali mi wejść na trawnik), co nie zmienia faktu że pod Wawelem przy Smoku posiedziałem ze 2 godzinki czekając na słońce :) Co do pochówku na Wawelu to tak całkiem serio mam gdzieś… Czytaj dalej Każdy chce leżeć na Wawelu
i po urlopie
nie będę go opisywał ale zaufajcie mi było rewela jedyne z czym mi się ten wyjazd kojarzy to z oryginalnym festiwalem w woodstok 1969, też trzy dni, totalna klapa organizacyjna, kapanie spod parasola i zapisane na zawsze złotymi zgłoskami wspomnienia żaden z zaplanowanych planów nie został wykonany, wisła płynęła pod prąd co zaowocowało brakiem wschodu… Czytaj dalej i po urlopie