Autor: Arek Bibliotekarz

Tak sobie siedziałem jakiś czas temu w naszym instytucie na korytarzu a jakaś dziewczyna miała zabaweczkę z linuksem. Małe to było a już trochę mogło, więc jak sobie popatrzyłem to kompie dziecię to i narobiłem apetytu. Koniec marca szybkie podsumowanie biznesu – wyrok „trzeba kosztów” a skoro na regały trzeba czekać 2 tygodnie, to pojechałem… Czytaj dalej mam dzieciątko

Przed latem wywieźli nas za Kuźnicę białostocką do jakiegoś PGR-u łóżka postawili w owczarni (taka wielka hala ponad 500 łóżek na podłodze w niej stało) i ku chwale ojczyzny albo zbieraliśmy całymi dniami kamienie albo wycinaliśmy las pod drogę wzdłuż granicy. Całe drzewa szły w ogniska jak były cieńsze od uda. Nie wiem ile w… Czytaj dalej jak to śmiesznie w wojsku bywało ;)

Joomla! jest wielka! właśnie zdobyła nowy przyczółek w postaci naszego instytutu. Nie ulega wątpliwości ktoś się naklepał, nakopiował, odwalił kawał dobrej roboty, która nawet może będzie przydatna :). Sam nie wiem czy się cieszyć nowa odsłoną czy piętnować niedoskonałości, mam rozterkę duchową :> Obecnie po szybkim przeklikaniu zakładek widzę ze 2-3 „wtopy” ale nie będę… Czytaj dalej wkońcu jakiś wygląd stron IINiSB

Swoją drogą to faktycznie pamięta się żeczy pozytywne i raczej nikt się nie chwali jak to musiał z zatkanych i pełnych pisuarów pety wyciągać żeby spłynęło, a że z narzędzi miał to co na sobie, ewentualnie jakiś patyk schowany żeby ręką nie grzebać… Tak ja też mimo mojej pamięci pamiętam kilka zdarzeń. Pamiętam poranną zaprawę,… Czytaj dalej jak to w wojsku negatywnie bywało :)

Zamiast rocznicowego tortu zaproponuję wam Paradoks kłamcy :) Wszystkie wpisy są nieprawdziwe a z powodów osobistych nie będę dalej prowadził bloga. KONIEC