Zdecydowałem się jednak podjąć próbę znalezienia pracownika :)
Wrzuciłem anons na infopraca.pl, zobaczymy co wyskoczy. Może trafi się ktoś godny uwagi, ale jak narazie przede mną zapewne sporo czytania cv i muszę podpiąć automatyczną sekretarkę do telefonu :(
Z drugiej strony ciekawe czy będą jakieś zgłoszenia? bo niby kryzys i bezrobocie wzrasta ale statystyki czasem niebardzo odpowiadają prawdzie.
A tak przy okazji to mogę przecież i tu napisać ;)
Elektryk na wręcz leniwą konserwację 1/2 etatu w warszawie (mokotów) poszukiwany!
Wynagrodzenie niebogate (do 1 000 brutto) ale i praca nieprzemęczająca, czasem dzień bez żadnego zgłoszenia się trafi ;), a czasem raptem kilka żarówek do wymiany, tyle że trzeba siedzieć na miejscu i czekać aż się coś wydarzy. Spać jak nie ma zgłoszeń można, siedzieć w internecie też ;) Czasem jednak trzeba solidnie popracować, ale to raz na 2-3 miesiące akcję remontu jakiegoś pokoju wymyślą. Konieczne aktualne uprawnienia SEP.
Więc jak macie kogoś znajomego uczciwego, niepijącego w pracy itd. szukającego spokojnej, niestresującej roboty to namiary na mnie macie :)
Pogadać zawsze można a czasem wychodzi z tego coś dobrego.
Już myślałam, że załapię się na jakąś posadę dyrektorską. Na elektryka to nie, bo mnie prąd jednak może tknąć. :]