Tak sobie myślę czy ktokolwiek sprawdza jakość materiałów dydaktycznych jakie dostajemy do nauki…
Właśnie mimo mej ułomności ortograficznej skończyłem „korektę” materiałów z których mam się uczyć. Normalnie szok kto jak kto, ale ja? poprawiam wykładowców z ortografii (właściwie to z bylejactwa) Nie wiem, mnie by było wstyd coś takiego dać do nauki komuś, czyżbym był perfekcjonistą czy jak?
grupę, spłeczność, kraj…
st_int1.swf 1 ekranże każdy uczestnik kursu będzie, scharakteryzoany
i poniżej kilkdziesiąt
st_int1.swf 3 ekranpoczuć się nieco dotknieta tym że „przecietnie” ma 2 wpisy
st_int1.swf 7 ekran– na ile różnią sie uczestnicy
st_int1.swf 8 ekran
Zachowałem oryginalną pisownię tylko boldy są moje żebyście zobaczyli jakiego typu są to błędy, ekranów w sumie jest 10, na ekranie są 1-2 zdania, więc na dobrą sprawę co piąte zdanie zawiera błąd :lol:. Dobrze że to nie logika ;) matematyka albo programowanie ;) bo by się nie dało uczyć przy takiej ilości błędów.
Brak mi słów na określenie takiego materiału i podejścia do studenta :( i to w dodatku na UW Uniwersytecie zajmującym 1 miejsce w rankingach!
Mam nadzieję że zgodnie z zapowiedzią organizatorzy tegoż fakultetu dorzucą mi kilka punkcików za robotę którą odwaliłem za nich, zgodnie z luzackim wprowadzeniem do kursu:
Ponieważ są to stale uaktualniane materiały, to mogą pojawiać się tam różnego rodzaju błędy. Proszę je zgłaszać na forum Księga życzeń i zażaleń. W ciągu tygodnia usterki zostaną usunięte. Taka informacja liczy się jako część aktywności do zaliczenia. Prowadzący są „dyplomowanymi” dyslektykami, ale nie zwalania nas to w żaden sposób od poprawności językowej.
Jestem ciekaw waszego zdania skąd się wzięły te błędy, może wykładowcy testują czujność studentów ? choć moim zdaniem to po prostu naklepane prezentacje w pośpiechu i poszło do ludzi takie na odwal się.
Po takich materiałach coraz bardziej cenię starszych wykładowców, nawet jeśli „do zobaczenia” jest niewłaściwym pożegnaniem z wykładowcą a „Witam” zakrawa na zbrodnię :>
Polski język jest niesamowity! do zobaczenia, do widzenia, jedno dobre, drugie złe… aż sobie zaklnę „O kurcze!”
„NIE MOŻNA BYĆ KOLOROWYM PTAKIEM WŚRÓD SZARYCH GOŁĘBI” O obyczajach grzecznościowych na uczelni z profesor Małgorzatą Marcjanik rozmawia Anna Korzekwa w:„Uniwersytet Warszawski”, 5(44) grudzień 2009