o zdalnym nauczaniu

Ubawiłem się :) rozumiem że studenci „dają sobie radę” kombinują, ale w kombinowaniu też jakość jest potrzebna. W jednym z moich kursów internetowych jakaś dziewczyna napisała mądrą wypowiedź, pełną odwołań do punktów w dokumentach, robiącą wrażenie. Poniżej załączam komentarz prowadzącego :)

Powyższa wypowiedź zawiera liczne nieoznaczone elementy nieautorskie.
Fragmenty powyższej wypowiedzi są do znalezienia w następujących miejscach:

Szczególnie fragmenty wypowiedzi zbieżne z treścią hasła „mobbing” z portalu dla gimnazjalistów i licealistów „Ściąga.pl” mogą być obraźliwe dla prowadzących przedmiot akademicki.

znaczy się wtopa po całości.

Z drugiej strony pokazuje to że prowadzący jest zainteresowany kursem bo włożył pracę w odszukanie tych adresów i należy mu się szacunek jako że dobrze robi swoją robotę.

Dla równowagi na innym uniwersyteckim kursie internetowym jako informację zwrotną od prowadzącej dostałem: „To nie jest poważna wypowiedź”. Hmm jak zrozumiałem pytanie i treść wykładu, taką dałem odpowiedź, uczę się nowej dziedziny i popełniam błędy to chyba nic dziwnego ale sugerować błazenadę? Sądząc po zazwyczaj martwym forum przedmiotu na którym aż kilka osób publicznie się przyznało że mieli problem z interpretacją co autor pytania miał na myśli, wnioskuję że to nie tylko ja mam problemy z czytaniem ze zrozumieniem :>

Tak właśnie trochę przewrotnie wpadło mi do głowy że można by sparafrazować prowadzacego i powiedzieć „To nie jest poważna informacja zwrotna” bo nie widzę w niej jakiejś nauki. Nie klepałem o różowych słonikach pijących browara tylko odpowiadałem na „precyzyjnie i jednoznacznie sformułowane pytanie”. Zakładam że prowadzący, skoro się podjął trudu jakim jest zdalne nauczanie, to rozumie jego podstawę jaką jest specyfika komunikacji poprzez internet. Uważam że to wyzwanie zdalnie nauczać, jest dużo ciężej przekazać wiedzę wyłącznie za pomocą tekstu, tu się nie da wysyłać sygnałów niewerbalnych jak choćby pokazowe stukanie w stół (pozdrawiam źródło tej wiedzy :))

Autor: Arek Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *