Na polczacie zrobiliśmy sobie pokoik, właściwie to bibla zrobiła :) więc nosi nazwę bibla. Draństwo było przydatne jak żeśmy siedzieli nad językoznawstwem, było jak wymienić informacje, popytać się nawzajem, sprostować jakieś cudowianki. Wiadomo nauka grupowa jest skuteczniejsza, również przez net. Tak więc pokoik zostanie, ba nawet bota ma już własnego, a kto wie może dorobi się i drugiego :D zapraszającego na browara itd. /takiego bardziej mojego ;)/
Jak ktoś jest chętny pogadać on line ze mną albo z kimś z naszego rocznika /jak będzie/ to zapraszamy co jakiś czas zaglądamy tam, więc cierpliwości potrzeba, ale można trafić zwłaszcza wieczorkiem.
Proponuje odrazu trochę lepsze narzędzie do czatowania niż przeglądarka o nazwie ICeQ. Działa poprostu lepiej i wygodniej do pobrania z adresu http://iceq.ikari.pl/ dział download lub bezpośrednio z tego linku
A nie lepiej założyć sobie grono albo jakieś forum? Przynajmniej rozmowy jakoś by się archiwizowały i później moglibyście do nich wrócić. Nie mówiąc już o podziale na wątki. :)
cóż mamy forum i to moim zdaniem dość aktywne 4000 postów /sam się zdziwiłem że aż tyle/ na 3 semestry :) ale czacik służy do konferencji i burz mózgów zdecydowanie lepiej, bo w trybie natychmiastowym dostajemy odpowiedź na pytanie lub wątpliwość, oczywiście jeśli ktoś z obecnych ma wiedzę na ten temat lub książkę pod ręką /jak to było przy językoznawstwie/.
i rozmowy na czacie też są archiwizowane :)
do tego własnie służy program ikari, z którego niektórzy korzystają ;-)