Zbliżają się połowa mojego nauczania :( więc czas zacząć się rozglądać za tematem pracy licencjackiej i osoby która by mnie w niej poprowadziła.
Dobra nowina to że mam dwa pomysły co mnie interesują. Zła że nie wiem który wybrać :( A jeszcze gorsza że nie wiem czy się nadają na taką pracę. Ale myślę pozytywnie :) więc się nadają na pewno
Pierwszy pomysł na pracę licencjacką wydaje się prosty, plotkarski ale może być ciężki do analizy z racji płynności danych i bardzo szerokiej tematyki.
Analiza treści polskich blogów bibliotekarskich i bibliotecznych
Jak się domyślacie bibliotekarz.com wybitnie mi ułatwi sprawę ;) gromadząc część blogów udostępniającą RSS-y. Szczerze mówiąc tak trochę z myślą o tej pracy go postawiłem, bo skoro robię już coś to niech się przyda w kilku wymiarach. Mam składnicę adresów w jednym miejscu stworzoną niejako przy okazji i bez wysiłku. Praca po kilka minut dziennie jest przyjemniejsza niż ślęczenie dniami i nocami a że mam czas to mogę sobie na to pozwolić i powoli zbierać materiał.
Drugi pomysł jest ambitniejszy i trudniejszy w pozyskaniu danych ale za to jego analiza jest prosta.
Analiza wydatków bibliotek gminnych na mazowszu w latach 2007-2009
Zakładam że uda się pozyskać właściwą ilość danych abym mógł ograniczyć się do mazowsza, jeśli jednak nie będzie dobrego odzewu to roześlę maile po całym kraju, może wtedy się uda zgromadzić dane. Inną sprawą jest że ograniczenie się do terenu mazowsza może być nie zaakceptowane przez kogoś tam :( ale cały kraj chciałbym analizować na magisterce ;)
Tak więc plany jakieś są :) można dalej zająć się męczeniem historii książek i bibliotek; ale porąbany temat dostałem :(
"Zbliżają się połowa mojego nauczania"- tak to napisałeś, jakbyś to ty na tym wydziale wykładał.
he he dzięki ;) ale jeszcze nie i potem też nie
zresztą wylali by mnie za uległość wobec piękna :) zdecydowanie długość spódniczki i wielkość dekoltu by wpływały na ocenę
Witaj:)
Wydaje mi się, że ciekawsza byłaby praca na pierwszy temat:) Ale to moja opinia, która nie musisz się przejmować;)
Gdybyś jednak chciał realizowac ten temat to informuję, że choć z przyjemnością znajduję swoje teksty na bibliotekarz.com, nie jestem bibliotekarzem;)
Mam nadzieję, że mnie teraz nie wyrzucisz z rss-ów;)
Pozdrawiam