jak walczyć ze spamem

O znajomego dostałem ostatnio  maila

W dniu 2011-05-17 16:11, JP pisze:

Panie Arku

Jak zwalczać przysyłanie takich śmieci?

Pozdrawiam

JP

— tu początek treści spamowatego listu od marta.gonczar@e-forum.com.pl

Cóż odpisałem mu wtedy co ja robię w takich przypadkach a że wyszedł niezły tekst to wklejam niżej wysłanego maila z odpowiedzią:)

regułka antyspamowa outlookGeneralnie nie klikam w linki wypisujące, bo jeżeli się nie zapisywałem to i wypisywanie nie zadziała, jedyne co da takie kliknięcie to że spamer dostanie potwierdzenie że spam dotarł a mail działa :(. Zdecydowanie lepiej udawać że konto nie istnieje.

Mam wysoko ustawione filtry na serwerze poczty i dobrze wyćwiczony program filtrujący na nim. Drugą połowę sukcesu zapewniają mi filtry w kliencie poczty. Najczęściej ustawiam regułkę szukającą w nagłówku maila domeny spamera lub w treści charakterystycznych dla niego elementów a potem ustawiam usuń trwale i zakończ przetwarzanie reguł. Niestety jest to sporo pracy na początku (potem jedna regułka w tygodniu albo i nie) ale działa skutecznie.

Jeżeli chcę powalczyć z konkretną firmą to stosuję pewną skuteczną sztuczkę.

Najpierw wysyłam maila z otwartą kopią pod ważne adresy (najlepiej imienne) do PR, marketingu, księgowości, prezesa, zarządu, abuse@domena.spamer, radcy prawnego oraz  nadawcy listu o tym że łamią prawo i nie życzę sobie spamowania (chodzi o to żeby wszyscy ważni widzieli że jest źle i ktoś protestuje). Zazwyczaj to nie pomaga wtedy dzwonię do nich,  zaczynam od dyrektora marketingu (ale to raczej pro forma skoro przyjęli spamerską strategię to nie zadziała).

Potem do Prezesa ale zazwyczaj jest nieosiągalny bo sekretariat odbija więc do księgowego i bardzo niemiło aczkolwiek na spokojnie informuję że wysłałem maila do niego (i wymieniam do kogo jeszcze) że łamią prawo (GIODO, kary pieniężne, dane osobowe, ustawa) i nadal spamują. Udaję głuchego że to księgowość i nic z tym nie zrobią,  domagam się rozwiązania problemu albo podejmę inne prawne działania w tej sprawie jeśli nie przestaną mnie spamować.

Nikt nie lubi być opitalany za innych więc albo dostaję bezpośredni telefon do prezesa albo na najbliższym spotkaniu w firmie jest mowa o moim problemie bo księgowy się poskarży że marketing działa źle, a jemu się obrywa. Jeśli spam przychodzi znów to znów dzwonię i opitalam księgowego, ale dzwonię też do kogoś innego jeszcze, również nie odpowiedzialnego bezpośrednio za wysyłkę spamu. Dobrym wyborem jest radca prawny jeśli firma go posiada bo gość może się zainteresować czy aby nie łamią prawa. Skoro księgowy nie poskarżył się skutecznie to pojawi się kolejna niezadowolona osoba z prac marketingu na scenie, znająca nr. komórki prezesa i mogąca się poskarżyć na zebraniu.

Jeżeli nie jest to firma żyjąca wyłącznie ze spamu to zazwyczaj skreśla moje adresy dla świętego spokoju. Znajomy raz miał przypadek że spamująca firma zmieniła politykę wysyłania mailingów bo dotarło do nich że nie tędy droga. Prezes po dwóch rozmowach zrozumiał że bardziej traci niż zyskuje na spamowaniu (ale to jedyna taka perełka o której wiem).

Autor: Arek Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *