Polskie Stowarzyszenie Blogerów i Vlogerów

Lubię Maćka i Ilonę w prezentacjach Natalii jestem prawie zakochany (inicjatorzy PSBV), nie przepadam za Pawłem Opydo, Kominka mam za zakompleksionego buraka nadrabiającego miną, ale ich wypowiedzi odnośnie powstania Polskiego Stowarzyszenia Blogerów i Vlogerów dają do myślenia. Rozumiem że blogosfera ma różne grupy interesów i być może są oni w kontrze do założycieli ale coś… Czytaj dalej Polskie Stowarzyszenie Blogerów i Vlogerów

Wspominki z Warszawskiego Tygodnia Seniora

Brałem w tym roku udział w organizacji Warszawskiego Tygodnia Seniora. Do miejskiej inicjatywy dołączono Latarników PCRS. To niezły pomysł przemieszać tych co już działają w terenie  ze świeżą wolontariacką krwią. Zaplanowaliśmy w mojej grupie dwa wydarzenia „Czytanie międzypokoleniowe” „Cyfrowa kapsuła czasu” które się odbyły w Czytelni naukowej nr 1 przy ul. św. Wincentego 85. Wyszło… Czytaj dalej Wspominki z Warszawskiego Tygodnia Seniora

Debata o odpowiedzialności za słowo

Miałem nie pisać o tej debacie bo jak dla mnie „była trochę z dupy” parafrazując tekst dnia. Przyszli, pogadali Marczak strzelił formułę dnia, Machała pokazał klasę i tyle. Miałem nie pisać bo usilnie chciałem zapomnieć zdanie Pana Dziennikarza Prezesa warszawskiego SDP czyli człowieka który powinien być choć trochę świadom o czym mówi. Jak się nie… Czytaj dalej Debata o odpowiedzialności za słowo

Warszawska balanga blogosfery

Byłem w piątek na balandze dla blogerów, miało być luźne spotkanie wyszła super balanga. Ilona przygotowała jak to spotkanie ma wyglądać, byli ludzie z prezentacjami konkursami, pewnie agenda jakaś ukryta… Niestety albo stety posypało się, nie żeby źle wyszło, to była jak najbardziej pyszna impreza (trochę o jedzeniu poczytacie u Lukrecjusza) było radośnie i z… Czytaj dalej Warszawska balanga blogosfery

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: wydarzenie

Głupi pulowerek

Ledwie wyłażę z choroby i zaczynam nadrabiać zaległości w robocie (znaczy się schodzę do skrzynki na listy) a Pulowerek mi taką książkę pod nogi rzuca (przysyła). Normalnie nie wytrzymam… mam zaległości z 2 tygodni a pół dnia siedziałem wczoraj i oglądałem śmieszne obrazki blond bibliotekarki. To normalnie jakaś dywersja jest. Nie da się ukryć Agata… Czytaj dalej Głupi pulowerek

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: wydarzenie