WordCamp Polska 2014 od kuchni
Podsumowanie konferencji jest krótkie:
Jeszcze raz się udało… ;)
Można odetchnąć po ostatnich aktywnych dniach.
Zdecydowanie wolę być uczestnikiem WordCampa niż organizatorem. Kolor koszulki i prestiż „Organizator” na identyfikatorze na mnie nie działają. Ale jednak jeżeli za kilka lat WordCamp wróci do Warszawy, to znów przyłożę łapkę do jego organizacji (jeśli będzie potrzebna), bo mimo wszystko warto.
Co straciłem jako jeden z organizatorów?
- Before party (ktoś musiał być rano żeby pootwierać wszystko)
- Midle party (ktoś musiał być rano żeby pootwierać wszystko)
- Połowę prelekcji z pierwszego dnia (ktoś musiał rozdać identyfikatory i takie tam)
Największa moim zdaniem wpadka? (więcej…)