ponieważ nie wiem a nie potrafię :/ znaleźć, pozwolę sobie Was zapytać: Jak brzmi definicja słowa INFORMATORIUM ? słowo to jest powszechnie stosowane goglarka pokazuje „Wyniki 1 – 10 spośród około 82,000 dla zapytania informatorium” z regulaminem informatorium gdzieś tam kraju w na pierwszej pozycji :) Poniżej podpowiedź gdzie szukałem i nie znalazłem :( słowniki,… Czytaj dalej informatorium
Kategoria: mózgownica
Mózgownica to miejsce rozważań wszelakich, jest to najpopularniejsza kategoria na blogu. Wszak większość tekstów które wstawiam na bloga są efektem mojej zadumy czy zadziwienia otaczającym mnie światem.
Nie ważne czy jest to wpis o studiowaniu w IINiSB czy przepis na jajko w szklance proces pisania zostaje wyzwolony jakąś potrzebą, chęcią naprawy czy utrwalenia tego co mi się tam gdzieś za uszami w mózgownicy pojawiło.
Zapraszam do zapoznania się z tematami bloga w kategorii Mózgownica:
jestem wyleczony z pracownika :)
Czas na małe podsumowanie mojej przygody przy zatrudniania pracownika Nie ukrywam jest ciekawie, (zwłaszcza jak się człowiek dłużej nad problemem zastanowi) i w sumie bez zmian jakościowych w stosunku do lat 90-tych ubiegłego stulecia, ilościowo jakieś 2-3 razy zgłoszeń mniej. Ogłoszenie dałem na portalu infopraca.pl, który nie jest zły, daje stosunkowo szerokie możliwości w wersji… Czytaj dalej jestem wyleczony z pracownika :)
formularz wyszukiwania
Ostatnio intensywnie używam formularzy wyszukiwania na stronach agencji nieruchomości i chcę się pożalić. Większość ma te same pola wyszukiwawcze, lecz sposób ich obsługi jest czasem wręcz koszmarny. Przeszkadza mi to do tego stopnia że dwóch sporych agencji nie będę odwiedzał i już. Wiem czego szukam i takie proste pytanie bym chciał zadać wyszukiwarce dom wolnostojący,… Czytaj dalej formularz wyszukiwania
rancho
Siedzę i od tygodnia przeglądam oferty nieruchomości. Istny sajgon cenowy, czasem hektar ziemi z chałupą w kiepskim stanie jest tańszy niż podobna chałupa do przeniesienia. Nie mam pojęcia skąd takie ceny mają. Mieszkanie w Łodzi w cenie byle jakiego drewniaka z 4 arami na zadupiu, tyle że mieszkania nie chcę. Skąd koncepcja panderozy? Proste –… Czytaj dalej rancho
umowa z google
Chciałbym tak od innej strony podejść do umowy z google book search. To ile wielkie g płaci i to że zeskanował oraz udostępnia książki jest problemem, ale na o wiele szerszej płaszczyźnie niż się powszechnie mówi. Jakoś do tej pory amerykanizacja życia mi nie przeszkadzała, może dlatego że bezpośrednio we mnie nie uderzała. Zawieranie jednak… Czytaj dalej umowa z google