Chyba mam dar do wpędzania się w kłopoty :>
Bilety do Gdańska kupione, a tu dostałem kolejnego maila od organizatorów konferencji. Teraz straszą mnie że będę w telewizji……… internetowej ale zawsze to w telewizorni. Nie ma co moje parcie na szkło jest tak wielkie że hej, tylko skąd organizatorzy blog forum 2011 o tym wiedzą?
Uwaga, uwaga ogłaszam!
Będę miał swoje medialne 5 minut podczas spotkania „Blog Forum Gdańsk 2011” Uprasza się o nie wyłączanie odbiorników, ostrzegam że regulacja odbiornika w niczym nie pomoże.
A tak na serio, pytali się przy zgłoszeniu na konferencję „Czy chcesz aby twój blog został oceniony” (mniej więcej tak to brzmiało) więc postawiłem iksa w kwadracie. Uważam że wiedzy jak blog jest odbierany nigdy dość, stąd taki nie inny wybór. Teraz się sytuacja zmieniła co nieco, okazało się że trzeba wyjść przed ludzi i osobiście pochwalić się blogiem. Myślałem że to będzie przeprowadzona odgórna ocena w stylu zebranie blogów i zbiorcze pokazanie na ich przykładzie co można zrobić lepiej, a czego lepiej nie robić a tu taka akcja z samoprezentacją.
W pytkę mam 5 dni na przemyślenie i zrobienie prezentacji o swoim blogu…
Łatwo nie będzie. Nie mam potrzeby się lansować (to było by najprostsze zrobić takie 5 minut ble ble ble o sobie, wolę zaprezentować coś przydatnego i ciekawego innym. Ciekawe czy się uda?
Kurde nawet logotypu nie mam :( ani koszulki blogowej ;)
Chyba pojadę trochę po linii technologiczno marketingowej i podpowiem kilka rozwiązań które działają i kilka które sobie odpuściłem. Blog już ma trochę czasu i nie jest jedyny który prowadzę/prowadziłem więc coś tam ciekawego wygrzebię z pamięci.
Zapowiada się intensywna końcówka tygodnia a przyszły to już totalny odjazd, zdecydowanie potrafię sobie nabrać różnych dziwadeł na głowę :D Ci co zerkają na mojego twittera wiedzą że fajny kurs wyczesałem. Dorabiam sobie hm… powiedzmy kompetencje miękkie (sorry nie mogłem się powstrzymać) chcę zostać OPOWIADACZEM ale o tym kiedy indziej a może i nawet gdzie indziej.