dziecko w pulowerku

Mam się za spokojnego człowieka o dość dużej tolerancji. Być może się mylę bo czasami jednak i mnie coś tam potrafi w duszy zagrać. Tak właśnie zagrało ostatnio jak sobie przeczytałem odpowiedź naczelnego pulowerka na wypowiedź Bibly. Ale zacznijmy od usystematyzowania.

Nie lubię forum ebibu bo atmosfera tamtego forum mi nie pasuje, ale cenię ilość merytorycznych treści tam zawartych, nie wspominając o wiedzy w głowach użytkowników.

Na pulowerka wchodzę czasami żeby obejrzeć komiks, coś tam jeszcze śmiesznego przeczytać choć odkąd są na Facebooku to raczej nie zaglądam.

Poniżej wklejam fragmenty autorstwa naczelnego pulowerka

EBIB i pulowerek już dawno podzieliły pomiędzy siebie internet. W sądzie okręgowym w warszawie zostały zdeponowane odpowiednie dokumenty do wglądu, sprawa nr 27/5/2009.

nie wiedziałem że sąd reguluje ile komu internetu się należy ROTFL może i ja wystąpię o przyznanie kawałka tej dzikiej krainy. (tak cytat wyrwany z kontekstu dlatego odsyłam do źródła wszystkich zawartych tutaj cytatów w całości jeszcze lepiej wyglądają )

Nie chcę by zabrzmiało to butnie, ale forum ebibu JUŻ zmarło śmiercią naturalną, teraz tylko pośmiertne drgawki. Co tu dużo mówić, alternatywą są jedynie takie strony jak www.pulowerek.pl

Nie wiem jak was ale mnie ataki w celu agresywnej promocji własnej marki wkurzają zwłaszcza jak w jej uzasadnieniu czytamy (proponuję bezpośrednio na forum ebibu)

Pulowerek [jako przykład] ma możliwość łączenia narzędzi społecznościowych, ma zalety forum, bez jego wad, można wrzucać pełne teksty i w wygodny sposób prowadzić edycję

Ja się tak delikatnie zapytam gdzie na pulowerku jest jakaś możliwość wymiany myśli, poukładana tematycznie co chyba jest największą zaletą jakie prezentują fora dyskusyjne, a nie jak sugeruje naczelny pulowerka publikacja artykułów. Kwestii ilości i jakości treści nawet nie poruszam >>jaki pulowerek jest każdy widzi<< zreszą dobrze to ujmuje kolejny cytat.

My jesteśmy tabloidem nam wolno wszystko :)

Więc jak rozumiem i widzę na stronach jedynie pieprzyć androny, żadnej fachowej wiedzy. Nie wiem jakie doświadczenia w prowadzeniu forum ma MR ale już nawet po aktywności na pulowerku powinien widzieć proporcje pomiędzy piszącymi komentarze a czytającymi, ale czytając jego wypowiedzi wątpię czy rozumie on takie zależności stąd taka przykładowa wypowiedź

a tak na marginesie podziękujcie Tadeuszowi, który UDUSIŁ forum ebibu zalewem treści.

Generalnie zarzucanie Tadeuszowi (za którego wszędobylstwem też nie przepadam) że udusił forum jest śmieszne, po prostu się przewija wypowiedzi tego syna wyszukiwarki i tyle. Choć coś czuję że to jakieś rozczarowanie że na ebibie dzięki płodności Tadeusza jest więcej nowości niż na jego „wielkim portalu” :)

Zresztą jak tak sobie czytam że Masoni opanowali zarząd to uśmiech mi się rysuje na twarzy, kurcze starzy opanowali zarząd nie dopuszczają młodego a on się piekli…

Widać naprawdę młody jeszcze i nie wie że to jacyś murzyni żydowskiego pochodzenia utrzymują biblioteki w ryzach. MR przyjmij radę (może nie najlepszą ale od serca i często działającą), pochyl się pokornie, bądź pomocny, wykaż wiedzą o wschodzie a może dadzą ci założyć ten upragniony fartuszek i białe rękawiczki ale pamiętaj na to trzeba się loży zasłużyć bo byle komu nie dają.

Nie twierdzę że układy są w porządku, śmiało i w ciemno mogę powiedzieć że w zarządzie oraz dookoła niego wszyscy się znają i stanowią jedną klikę, układ, coś tam jeszcze, ale ten świat tak funkcjonuje. Ci co są na szczycie znają się  bo jest ich stosunkowo niewielu i ocierają się o siebie. Inną sprawą jest czy to ocieranie jest zdrowe, właściwe, czy mieści się w ogólnie przyjętej moralności której prawo ma bronić. Dlatego powinna być przejrzystość informacji i o ile zgadzam się z Biblą że organizatorzy konkursu decydują kto wygrał, o tyle stanowisko pulowerka że nadesłane prace na konkurs powinny być pokazane publicznie jest zasadne i dobre, choćby dla powszechnej wiedzy na temat jaką wrażliwość artystyczną mają jurorzy.

Z racji mojego „przebiegu” powtarzam „Na układy nie da rady” tak było, jest i najpewniej będzie. Za trochę okaże się że naczelny pulowerka też jest już starym dziadem (i zakładając że będzie dalej ciężko pracował na swoją pozycję ) zna wszystkich innych staruchów z wytatuowanym okiem i ocierają się o wzajemnie na zarządach, konferencjach itd. Jest na dobrej drodze ku temu bo działa, ja osobiście (mimo iż mierzi mnie czasem styl jego wypowiedzi) życzę mu powodzenia bo wszak to znana teoria że szczęście przez szczęście się mnoży :)

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: mózgownica

Autor: Niedoszły Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *