akwizytorzy i agenci kontra wymieranie pszczół

Często do mnie wydzwaniają wszelkiej maści specjaliści od pieniędzy, a to ktoś podał im mój numer, a to z książki telefonicznej, a to skądciś tam. Sporadycznie się spotkam z jakimś porozmawiać o finansach i tak się zastanawiam nad ich ofertą. Ubezpieczenia piękna sprawa wkładasz kasę i teoretycznie jak coś ci się stanie dostajesz kapustę ekstra,… Czytaj dalej akwizytorzy i agenci kontra wymieranie pszczół

mondre google

tak sobie się zastanawiam czy naprawdę moja notka o szpitalu na szaserów jest taka istotna? czy nie mam konkurencji w tym temacie :/ a może po prostu google wcale nie jest takie mądre jak większość sądzi. Nie ma chyba dnia żeby ktoś tej notki nie czytał, znalazła się na 4 i 6 pozycji w top… Czytaj dalej mondre google

Projekt Ażi Dahaka – założenia i realizacja

Jak pisałem wcześniej nie chcę aby po wywieszeniu przez mojego szefa listy urlopów w necie, przyszedł do mnie na na maila skarabeusz@zig-zag.pl tydzień przed urlopem jeden rozdział z przewodnika do miejsca gdzie zaplanowałem urlop, skupiający się na uwielbianych przeze mnie sportach jakie mogę tam uprawiać oczywiście z zachętą kupienia całości albumowej (czytaj drogiej) publikacji.  Przecież… Czytaj dalej Projekt Ażi Dahaka – założenia i realizacja

elektroniczny egzemplarz obowiązkowy

Żyję w ciekawych czasach na moich oczach rodzi się historia. Pamiętam erę B.G. a nawet epokę czarno białej telewizji, jak bóg da i partia pozwoli zobaczę wojny klimatyczne :( W ramach obserwowania historycznych zmian udałem się na spotkanie bibliotekarzy i wydawców dotyczące egzemplarza obowiązkowego. Jak wspominam to spotkanie to czuję się dziwnie. Jako człowiek z… Czytaj dalej elektroniczny egzemplarz obowiązkowy

B.G. (Before Google) A.G. (After Google) moja nowa miara czasu

Ostatnio ktoś pokazał mi taki fajny obrazek wzbogacony moim opisem w czerwonych ramkach fragment do którego nawiązuje jest poniżej Wprowadziłem do swojego języka nową datę przełomową B.G. i domyślnie nie wymieniane A.G. to taki równoważnik jak p.n.e i n.e tyle że oparte o Google nie o Chrystusa. Zdecydowałem się na taki krok nie bez kozery… Czytaj dalej B.G. (Before Google) A.G. (After Google) moja nowa miara czasu