fakultety i rejestracje w IINiSB UW

Masakra to jedyne co mi przychodzi na myśl jak wspominam rejestracje w IINiSB.

Na licencjacie wycina się najmłodszych nie znających jeszcze gry w USOS. Na magisterce przegrywają ci ze słabym łączem, kiepską koordynacją ruchową i brakiem taktyki. Zapewne nikogo nie zdziwi że z tego powodu rozgrywka przechodzi na poziom absurdalnego tempa klikania w F5 i celowania myszą. Mnie to nie boli bo wygrałem rozgrywkę, tylko co przegrani mają zrobić i skąd mają brać ECTS-y?

Podaję tegoroczne statystyki zakończenia zapisów (w USOSie przewidziano na nie co najmniej 2 tygodnie i więcej)

Zapisy na seminarium:

  1. Prof. Kisilowska 1 minuta
  2. Prof. Nosowicz 2 minuty
  3. Prof. Grabowska 6 minut

Zwracam uwagę że tu się toczyła walka o upatrzonych wykładowców a liczba miejsc ogółem jest gwarantowana. Może to jeszcze idzie na siłę zrozumieć, ale tego co się dzieje z fakultetami nawet najstarsi górale nie ogarniają.

Przy zapisach na fakultety nie jestem w stanie podać kolejności bo po 35 sekundach było „po ptokach” tak dobrze czytacie w ciągu pół minuty limit miejsc na fakultety w IINiSB został wyczerpany.

Normalnie nie jestem w stanie utrzymać malkontenta na wodzy. Od 1 semestru licencjatu wciąż to samo, dyrekcja* kapnie kilka fakultetów a potem trzeba za nią łazić i żebrać o więcej.

Szanowna Dyrekcjo* Instytutu Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych zapewniam  jesteś ważna i nie musisz udowadniać studentom że są od Ciebie zależni.

Nie uwierzę że dyrekcja* nie wie ilu ma studentów i nie wie ile punktów potrzebują wyrobić. Absolutnie nie rozumiem czemu robi takie problemy, nie potrafi liczyć? Nie potrafi zrobić zestawienia potrzeb, tak potrzeb nie oczekiwań studentów bo musimy wyrabiać te punkty ECTS na fakultetach. O zdawało by się podstawowych oczekiwaniach od Instytutu napiszę jutro jak ochłonę :/

i na koniec cytat od znajomej

Nie łatwo wyprowadzić mnie z równowagi, ale dziś osiągnęłam szczyty … To wstyd dla Instytutu, żebyśmy byli zmuszeni, rzucać się jak wygłodniałe psy na kość … Nie zarejestrowałam się na ani jeden fakultet … Dwa z nich w momencie uruchomienia były już zapełnione !!

żal mi jej i oddam jej jeden fakultet ze swoich wyklikanych bo Ona go bardziej potrzebuje, ale co z resztą osób którym brakuje punktów?

Czy tak ma wyglądać godne studiowanie?

 

——-
* bliżej nie określony byt w IINiSB zajmujący się planowaniem ilości fakultetów oraz ich dopasowaniem do ścieżek nauczania.

Autor: Niedoszły Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

6 komentarzy

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *