co ja robię tu uuu co ja tutaj robię ???

Dziś tak sobie właśnie pomyślałem :)

Jako w duszy i w głowie cały czas prosty elektryk ale przekwalifikowujący się ;) siedzę w IINiSB na wykładzie obowiązkowym „Metodyka pracy z czytelnikiem dziecięcym” gdzie kobita mi mówi o psychologi dziecka, fazach rozwoju, innych okropieństwach

yesooo co ja tutaj robię?

gdzie ta informacja naukowa? gdzie te bazy danych, przetwarzanie, wyszukiwanie informacji…. jeszcze trochę a o pieluchach będzie i zupkach przecieranych ;)

Wykład się skończył jako że plan jest jaki jest /taki że pożal się boże/, przerwa dłuuuga mnie czeka :( bo na prawo autorskie w sali na 30 osób wcisnęło się 60 /jak mi później doniesiono/ więc nie będę się wciskał i ja jeszcze. Mam 4 pkt z ogunów, 4 z instytutowych fakultetów to mi wystarczy na ten semestr. Zwłaszcza że swój zapis oddałem potrzebującym bez niczego, którzy przegrali nierówną walkę z usosem. Po spacerku wracam na ćwiczenia do wykładu co mnie troszkę przeraził tematyką i stało się pięknie :)

Ćwiczenia te już lubię!

Faktycznie mi się to przyda, bo choć są różnice między dorosłymi a dziećmi, to ja już sobie coś z tego dopasuję :) do wykorzystania w życiu. Cóż nie jestem i nie zamierzam być bibliotekarzem zwłaszcza dziecięcym, ale przekazywane techniki się przydadzą również do obsługi dorosłych, a ileż to samoobserwacji się pojawi w toku tych ćwiczeń, hohoho, wykład zdecydowanie be – ale zabawy na ćwiczeniach cacy.

tak sobie myślę, a może wreszcie coś na moim poziomie się trafiło na tych studiach :) zabawy jakieś, rysowanki, przecież jestem facetem i jako taki rozwijałem się do 6 roku życia, a potem już tylko rosłem :D tak mi powiedzieli na tych studiach /koleżanki żeby nie było niedomówień/

Tak wiem miało być o usos-owej porażce, ale muszę trochę popracować nad pomysłem :) a jest szatański :> ciekawe tylko czy wyjdzie sensownie?

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: mózgownica

Autor: Niedoszły Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *