W środę zgodnie z daną obietnicą posprzątałem wszystkie plakaty wyborcze które rozlepiłem. Nie powiem 4 godziny łażenia w deszczu ze śniegiem nie były najmilszą czynnością ale co mówię to robię. Jest jedna taka maksyma którą uważam za słuszną: Zwłaszcza gdy człowiek biedny, Nazwisko powinien mieć niezszargane, z gęby cholewy nie czynić, bo nic mu niepozostanie.… Czytaj dalej w śniegu i deszczu ale posprzątane
Miesiąc: listopad 2010
Piękna pogoda była wczoraj
WoW i po wyborach uspokoi się trochę może :> Bardzo dziękuję wszystkim co poszli głosować (zwłaszcza serdecznie dziękuję tym co zaufali temu co mówiłem i zagłosowali na moją osobę) Nawet jeśli nie zostanę wybrany zapraszam na herbatkę i rozmowę wszystkich tych których musiałem przeprosić w trakcie kampanii wyborczej. Nic się nie zmieniło po wyborach, nadal… Czytaj dalej Piękna pogoda była wczoraj
gdzie głosować i jak głosować
To już ostatni post przed ciszą wyborczą, tak więc na początek życzę dobrych przemyślanych wyborów. Takich aby spowodowały że w ciągu najbliższych 4 lat na Woli będzie się mieszkało ładniej, milej oraz lepiej i wygodniej żyło. W najbliższą niedzielę 21 listopada 2010r idziemy głosować w wyborach samorządowych. Wybierzemy osoby które przez najbliższe 4 lata będą… Czytaj dalej gdzie głosować i jak głosować
powyborcze śmieci posprzątam
Niniejszym solennie obiecuję posprzątać do środy wszystkie plakaty które rozlepiłem na Woli. Postaram się sprzątnąć je już w poniedziałek ale niestety nie wiem o której skończy się konferencja w której będę brał udział. Przepraszam też wszystkie osoby uważające że śmiecę plakatami które rozwiesiłem (w sumie to rozmawiałem z ludźmi jak plakatowałem i nikt nic takiego… Czytaj dalej powyborcze śmieci posprzątam
będę twardy jak mój dziadek
Czasem sobie myślę czy jestem wytrwały czy głupi. Raczej raczej wytrwały bo po wczorajszej przygodzie z Panem co miał zły dzień i mówiąc krótko był nieprzyjemny oraz po dzisiejszym chodzeniu śladami „młodzieńca z doświadczeniem” (Kamil pozdrawiam Cię) powinienem sobie odpuścić stukanie do drzwi. Z drugiej strony to zainwestowałem już dużo czasu w kampanię wyborczą i… Czytaj dalej będę twardy jak mój dziadek