wypad za miasto

Byłem na biznesowej „wycieczce” znaczy się jednodniowy wypad za miasto na ustalenia jak nowa strona uczelni ma wyglądać. Nie powiem trochę się pociągi zmieniły odkąd jechałem nimi ostatnio, zwłaszcza w tamtą stronę nawet było gdzie golarkę do prądu włączyć ;) bo dzieciątko dzielnie wytrzymało prawie cały dzień bez kroplówki. Gdzie byłem niech wam fotki podpowiedzą… Czytaj dalej wypad za miasto

dżejzus, spać nie mogę

Normalnie szok jak to moje zwoje mózgowe ruszyły do boju :) Położyłem się dziś spać dość wcześnie bo już padałem na nos, o północy przebudzenie i ruszyła gonitwa myśli. Najpierw powoli jakieś pierdoły że będzie spokojniej jak już się z robotą nr 1 pożegnałem i inne takie pierdu, pierdu. A potem się nakręciłem że aż… Czytaj dalej dżejzus, spać nie mogę

dawno nie pisałem

to odpowiedź na bibli przemyślenia bo komentarz był za krótki :) Globalizacji nie unikniesz więc nie mieszałbym mc’donalda, pizzy na telefon, walentynek itd. ze sprawami ochrony kultury bo to nie ma sensu. To jest zwykła ekonomia, sprzedawać – zarabiać i z kulturą jako taką ma niewiele wspólnego, wizerunkowo za sponsorują jakiś festiwal czasem i tyle.… Czytaj dalej dawno nie pisałem

to już jest koniec

Miło było przez ponad 2 lata. Dzięki Były dni gorsze a czasem lepsze, więcej i mniej trudu włożonego. Kapka emocji, kapka potu, słowa ostre, słowa gładkie. Szczypta złości, pełna garść śmiechu. Było i się skończyło to już jest koniec i nie ma już nic ;) pozostaną wspomnienia, kilka znajomości… [youtube=http://www.youtube.com/watch?v=xw_OEU2U4W8] Dziś się żegnam z robotą… Czytaj dalej to już jest koniec