Miło było przez ponad 2 lata.
Dzięki
Były dni gorsze a czasem lepsze, więcej i mniej trudu włożonego.
Kapka emocji, kapka potu, słowa ostre, słowa gładkie.
Szczypta złości, pełna garść śmiechu.
Było i się skończyło to już jest koniec i nie ma już nic ;)
pozostaną wspomnienia, kilka znajomości…
[youtube=http://www.youtube.com/watch?v=xw_OEU2U4W8]
Dziś się żegnam z robotą nr 1 :)
Strasznie żonglujesz tymi robotami;)
zupełnie jak nie-bibliotekarz ;-)
Etam, wcale nie żongluję robotami :)
Po prostu miałem 3 główne arbajty co owocowało 13-14 godzinnym dniem pracy :( więc musiałem z którejś roboty zrezygnować.
Mając w pamięci zastałka porzuciłem najstabilniejszą ale i najmniej płatną robotę nr 1 ot i wszystko, a że narzekałem od dawna że muszę to zrobić to inna sprawa.