W robocie nr 1 dziś totalna awaria pogotowie energetyczne przyjechało po 4 godzinach. Jako elektryk byłem dziś najbardziej rozpoznawalną osobą w budynku wychodzi mi że wszyscy mnie znają :>. Przy okazji zdecydowanie się okazało że bez netu siedzenie w tej robocie było by nie do wytrzymania.
W nocy postawili parkometry i qpa, trzeba bulić za friko. Albo zintensyfikuję poszukiwania jakiegoś ludka do pracy albo sam nie wiem co dalej, w każdym bądź razie nie stać mnie płacić 12 zł dziennie za parking.
Obrazek bloga Malina (dziennika z blogów bibliotekarzy też) się zaktualizował po kilkunastu godzinach, więc serwis dający te miniaturki działa w miarę sprawnie.
Malin przywołał mnie do porządku ;) i przypomniał o slideshare więc wrzuciłem:
[slideshare id=1666820&doc=relacjazkonferencji-090701064348-phpapp01&type=d]