Po roku pracy w bibliotece

  1. służbowo byłem na jednym spotkaniu, gdzie jakieś 2 godziny dla mnie były wartościowe
  2. nowa strona firmowa powstała po raz drugi i znów czeka na akceptację a już luty…
  3. nowe „serwery” mamy trzy które zastąpiły trupy które w niektórych kulturach mogły by być wydane za mąż. Serwery w cudzysłowie bo nadal sądzę że cudów nie ma i serwer w cenie komputera na biurko do słabszych gier to żaden serwer.

Czyli zrealizowane prawie wszystkie chcenia ale na poziomie żałosnym :(

W sumie nie jest źle pracować w bibliotece, są tylko dwa problemy

  • biurokracja panuje absurdalna jak dla mnie (po latach na własnym)
  • nasz przecudowny system biblioteczny trzymający nas w napięciu…

Autor: Arek Bibliotekarz

Dinozaur pamiętający czasy LOAD "*",8,1 oraz szczęśliwy posiadacz BBS-a przez tydzień. Wizjoner, z żalem w sercu obserwujący jak "dziki zachód" internetu upada na kolana pod wpływem polityków i korporacji. Aktualnie władca CMS-ów na państwówce. Wyznawca synergii oraz Pastafarianizmu. Możesz go podglądać na Facebooku czy Twitterze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *