- służbowo byłem na jednym spotkaniu, gdzie jakieś 2 godziny dla mnie były wartościowe
- nowa strona firmowa powstała po raz drugi i znów czeka na akceptację a już luty…
- nowe „serwery” mamy trzy które zastąpiły trupy które w niektórych kulturach mogły by być wydane za mąż. Serwery w cudzysłowie bo nadal sądzę że cudów nie ma i serwer w cenie komputera na biurko do słabszych gier to żaden serwer.
Czyli zrealizowane prawie wszystkie chcenia ale na poziomie żałosnym :(
W sumie nie jest źle pracować w bibliotece, są tylko dwa problemy
- biurokracja panuje absurdalna jak dla mnie (po latach na własnym)
- nasz przecudowny system biblioteczny trzymający nas w napięciu…