Rekrutacja czyli przemyślenia nad nowym biznesem
Otwieram w październiku wirtualny antykwariat galerię czyli taki sklep online oferujący w założeniu coś dla ducha. W związku z tym prawdopodobnie znów będę przechodził koszmar rekrutacji choć na szczęście mam już kogoś na tymczasem do pomocy.
Bibla u siebie właśnie napisała o zatrudnianiu i ma z mojej perspektywy (pracodawcy) sporo racji. Faktycznie ostatnie przytoczone ogłoszenie mimo iż agresywne jest warte rozpatrzenia (i bynajmniej nie chodzi o oszczędności na pierwszej wypłacie). Co prawda widać błąd naprawiany dopiskiem ;) psujący efekt ale i tak ciekawsza oferta niż pozostałe bo pokazuje człowieka.
Nudnym, gołym i meduzowatym aplikacjom mówimy stanowcze NIE.
Każdy pracownik powinien się wykazywać jakimś talentem, wnoszącym coś do firmy. Nie wspominając o listach motywacyjnych nie na temat, mechanikach zgłaszających się na ginekologów, czy specjalistach od social mediów nie znających twittera.
moje 3 porady dla osób szukających pracy w małych firmach to: (więcej…)