do zapamiętania jeśli awansuję

Szefo (mój wspólnik z beki) wróży mi światłą dyrektorską karierę. Myli się, nie będę dyrektorzyć bo starczy mi już zarządzania ludźmi i odpowiadania za nich. Jednak postanowiłem spisać czego się nauczyłem w kontekście jakim nie być dyrektorem na państwowym :) w skrócie jak w Harrym Potterze bądź człowiekiem słuchaj i szanuj ludzi nie rób w… Czytaj dalej do zapamiętania jeśli awansuję

+— Koniec pracy w bibliotece

Idą zmiany! To koniec mojej pracy w bece. Wystarczy już tego. Ta robota miała sens jak była dodatkowa, oraz jak było nas dwa i ćwierć etatu. Patrząc historycznie życie wykazało że nie mam czasu szukać nowych zleceń (bo robię na etacie). Dotychczasowi zleceniodawcy po wejściu dobrej zmiany zaczęli upadać, albo ryć po dnie bo nie… Czytaj dalej +— Koniec pracy w bibliotece

Wracam na 1/2 etatu w bibliotece

Od dzisiaj! Patrząc na to co się wyrabia w moim miejscu pracy, zaglądając w swój pesel i odczytując stan konta po raz kolejny doszedłem do wniosku „Nie stać mnie na dłuższą pełnoetatową pracę w Bibliotece” i niestety tym razem zasmuciłem wspólnika tą decyzją. W sumie żeby nie On to już dawno by mnie w bece… Czytaj dalej Wracam na 1/2 etatu w bibliotece

Wywaliłem półeczki

Wpis tak ku pamięci :) Po 10 latach odnowiłem wygląd na https://bibliotekarz.com Z żalem wywaliłem półeczki na których stały książeczki (szitfak właśnie odkryłem że nawet printscreena im nie zrobiłem) ale skoro większość prowadziła donikąd to nie było sensu tego utrzymywać. Z żalem wspominam te pionierskie czasy kiedy Bibla, Malin, Pulowerek robiły biblioteczne internety. Nawet kanciastą… Czytaj dalej Wywaliłem półeczki

5 lat w bece

Wczoraj minęło 5 lat odkąd zatrudniłem się w bibliotece. Szmat czasu głównie straconego na nisko płatną aczkolwiek stabilną pracę. Nie jestem szczęśliwy z tej roboty ale tkwię w niej z powodu zespołu który jest fajny. Stać mnie póki co na pracę w bibliotece ale ten czas się powoli kończy. Jeden z naszej trójki odszedł właśnie… Czytaj dalej 5 lat w bece