helołiny i dni cmentarne spędzę w domciu

Pierwszy raz w życiu nie wpadnę na groby. Różnie to bywało, ale choć do babci zawsze wpadałem. Swoją drogą to już od wtorku marzę posiedzieć spokojnie w domu. Tydzień na czosnku,  tabcinie i innych świństwach chemicznych a efekt marny. Tak już jest, masz umowy źle spisane to się możesz wykończyć :( Arbajt w kółko i… Czytaj dalej helołiny i dni cmentarne spędzę w domciu

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: głupoty

zasrańce

Nie wiem kto to zrobił, (i lepiej dla niego że nie wiem) ale słów brak, świeżo odnowiony instytut a jakiś burak nabazgrał list miłosny na ścianie. Zasraniec i tyle, takich się powinno do gazu niech kominy od środka malują.

Opublikowano
Umieszczono w kategoriach: głupoty

teorie spiskowe lepsze od moich

Bibla napisała że Małgosia odkryła całą karteczkowo niedomówieniową prawdę o Instytucie Informacji Naukowej. Kształcimy się na brokerów informacji więc mamy być specjalistami od w wyszukiwania. Mając na względzie nasze dobro edukacyjne, jesteśmy poddawani nieustannym ćwiczeniom przez siły bojowe Instytutu. Fakt jesteśmy coraz lepsi, ustaliliśmy już kto może być przydatny jako źródło wiedzy, zdobyliśmy kanały wiedzy… Czytaj dalej teorie spiskowe lepsze od moich

Gdy kota nie ma, bibliotekarki grasują

Wczoraj jak to w piątek zjazdowy po robocie nr1 wybierałem się do szkoły. Ponieważ zajęcia obowiązkowe (dla zaocznych żeby nie było niedomówień) są od godziny 13  byłem jak zwykle spóźniony. Po tych obowiązkowych zajęciach mam dwu godzinną dziurę bo fakultet o nazwie ekonomia, mnie jakoś nie kręci więc piątek to nie jest mój ulubiony dzień… Czytaj dalej Gdy kota nie ma, bibliotekarki grasują

potrzebuję obrony

Kurcze potrzebuję obrony i to przed samym sobą :) Właśnie wpadł mi kolejny niesamowity temat na pracę licencjacką ! Skoro wszystkie biblioteki mają mieć dostęp do internetu, to czemu nie napisać licencjata na temat: Darmowe Internetowe narzędzia pracy dla małych bibliotek Przydatność i nowatorstwo takiej pracy jest nie do zakwestionowania :) Na szczęście zaczynam stygnąć… Czytaj dalej potrzebuję obrony